Po raz drugi w ciągu kilku dni drużyna Zagłębia straciła w ostatniej minucie bramkę i po raz kolejny nie zainkasowała kompletu punktów. W wyjazdowym pojedynku sosnowiczanie przegrali po dogrywce z JKH Jastrzębie 5:4.

Bramki dla naszego zespołu zdobywali kolejno: Mateusz Białek, Robert Kostecki, Tobiasz Bernat oraz Karol Golec. Kolejnym przeciwnikiem Zagłębia już we wtorek będzie Unia Oświęcim(wyjazd).

-Brakło szcześcia. Grając w równych składach nie odstawaliśmy przeciwnikowi. Dwa mecze pod rząd brakuje kilkudziesięciu sekund do zwycięstwa, nie wynika to z braku sił lub umiejętności, lecz po prostu w tych dwóch spotkaniach mieliśmy pecha. Szkoda, gdyż te zgubione punkty powiększyłyby naszą przewagę nad bezpośrednim rywalem - podsumował spotkanie napastnik Zagłębia, Karel Horny.