Pierwsza część pucharowej przygody Zagłębia zakończyła się kilka tygodni temu, ale w dalszym ciągu nierozstrzygnięta pozostaje kwestia wyniku jednego ze spotkań. Chodzi o rewanżowy mecz pierwszej fazy grupowej z Ciarko PBS Bank Sanok z 11 września br.

Przypomnijmy, że na lodzie lepsi byli przyjezdni (zwycięstwo 7:4 - przyp. red.), jednak nie dopełnili oni formalności związanych z transferem Przemysława Odrobnego. Wydział Gier i Dyscypliny PZHL już dzień po meczu przyznał ekipie Zagłębia walkower. Zarząd sanockiego odwołał się od tej decyzji i 8 października Komisja Odwoławcza przywróciła wynik z tafli. Wobec sprzeciwu WGiD, spór musiał rozstrzygnąć zarząd związku. PZHL stanął po stronie podległego sobie organu i ponownie przyznał Zagłębiu walkower. Decyzja nie zmienia sytuacji naszego zespołu (musi on przystąpić do tzw. fazy przedćwierćfinałowej, gdzie dwukrotnie zmierzy się z Nestą Karawelą Toruń), ale już dla Sanoka strata punktów oznacza konieczność gry w ćwierćfinałach. Szefostwo drużyny z Podkarpacia zapowiada kolejną apelację...