banner
logo2
 
Wąska kadra daje się we znaki
piątek, 14 stycznia 2011 21:31

Piętnastu zawodników Zagłębia po raz kolejny próbowało nawiązać równorzędną walkę w dzisiejszym meczu z KH Sanok. Wynik rozstrzygnęły gole tracone podczas gry w liczebnym osłabieniu.

Siłą naszego zespołu po roszadach kadrowych jest mieszanka doświadczonych zawodników z juniorami, która w każdym meczu ambitnie walczy o każdy krążek. Po dwóch trafieniach gospodarzy najpierw do bramki Michała Plaskiewicza trafił powracający po chorobie Łukasz Podsiadło, a w 34 minucie do wyrównania doprowadził Tomasz Kozłowski.

- Spotkanie nie stało na wysokim poziomie. Zakładaliśmy inny przebieg meczu, planowany był również odpoczynek dla Tomka Dzwonka przed niedzielnym meczem. Inny przebieg wpłynął jednak na naszą walkę do końca. Grając taką kadrą, gdzie mamy pięciu juniorów trudno gra się na wyjazdach – powiedział po meczu napastnik Zagłębia, Martin Voznik.

Po przeciętnym widowisku gospodarze nie pozwolili hokeistom z Sosnowca wywieźć chociażby punktu i wygrali całe spotkanie 4:2.