banner
logo2
 
Pawlak: po zabiegu nie ma śladu
sobota, 16 października 2010 18:45

Kolejny defensor wraca do zespołu po kontuzji. Mateusz Pawlak jest już po artroskopi kolana i trenuje z drużyną. W najbliższych dniach okaże się, kiedy obrońca wyjedzie na lód w meczu ligowym.

Pawlak w tym sezonie nie zagrał jeszcze ani minuty. Od początku sezonu oglądał kolegów z wysokości trybun i z niecierpliwością czekał na możliwość trenowania z zespołem. – Jestem już po zabiegu. Kolano mnie nie boli i moim zdaniem wszystko jest ok. Dla pewności jednak przejdę rezonans, który ma potwierdzić mój dobry stan zdrowia – mówi defensor.

Obrońca już trenuje z drużyną, ale do końca nie wie jednak, czy jest już Zagłębiakiem czy też nie. Sosnowiecki klub miał dojść do porozumienia z Orlikiem Opole w sprawie wypożyczenia zawodnika, ale Pawlak jeszcze nie wie, jak ta sprawa się zakończyła. – Nic mi nie wiadomo na ten temat. Ja jestem gotowy na grę w barwach Zagłębia. Mam nadzieję, że obie strony dogadają się – wyjaśnia.

Młody obrońca miał czas na analizę gry zespołu patrząc na kolegów z trybun. Pawlak przyznaje, że sytuacja nie jest kolorowa. – W meczach brakuje nam po prostu szczęścia i konsekwencji. Robimy czasami głupie błędy, które od razu rywale zamieniają na gole. Wypada tylko przeprosić kibiców, ponieważ nasza gra nie jest powodem do zadowolenia. Rozumiemy ich złość i rozgoryczenie. Mam nadzieję, że nie zostawią nas i pomogą w tej trudnej chwili. Wierzę w to, że ta sytuacja zmieni się i będziemy mogli świętować zwycięstwa.

Michał Grzyb<-->