Vlaimir Luka w niedzielnym meczu przeciwko GKS Tychy doznał kontuzji kolana. Wszyscy sosnowieccy kibice zastanawiali się czy w tym sezonie zobaczą jeszcze na lodzie najlepszego strzelca ligi.

Zawodnik jutro pojedzie do Czech, by tam dokonać szczegółowych badań, które prowadzić będzie lekarz Luki.

- Jadę na szczegółowe badania do domu. Wstępna diagnoza to naciągnięcie wiązadeł kolanowych, a nie ich naderwanie. Mam nadzieje, że ta diagnoza się potwierdzi. Już czuję się trochę lepiej – powiedział czeski snajper.

Zawodnik już sam dzisiaj poruszał się po lodowisku i oglądał poczynania swoich kolegów z trybun. Wcześniej mówiono o tym, że Czech nie może zginać nogi w kolanie i kontuzja może go wyeliminować do końca sezonu.

- Myslę, że za dwa tygodnie Luka powinien już wrócić do gry. To bardzo dobry zawodnik i bardzo możliwe, że wróci wcześniej – powiedział szkoleniowiec Zagłębia, Milan Skokan.

(DS)