banner
logo2
 
Porażka po karnych
niedziela, 10 stycznia 2010 20:34

Hokeiści Zagłębia dopiero w rzutach karnych musieli uznać wyższość tyskiego GKS-u. Przez 65 minut oba zespoły prowadziły równorzędną walkę.

Wynik spotkania już w drugiej minucie otworzył Adam Bagiński, który wykorzystał błąd sosnowieckich obrońców i wyprowadził swój zespół na prowadzenie podczas gry w osłabieniu. Goście do wyrównania doprowadzili w 15 minucie, gdy podanie Teddyego Da Costy wykorzystał Vladimir Luka. Podobna sytuacja miała miejsce w 25 minucie, lecz krążek po podaniu Da Costy nie trafił do Czecha tylko po odbiciu się od łyżwy tyskiego zawodnika wpadł do bramki. W 35 minucie Arkadiusz Sobecki po raz trzeci musiał wyciągać krążek z siatki, gdyż strzałem z bliska zaskoczył go Tomasz Koszarek. Dwubramkowe prowadzenie Zagłębie zmotywowało podopiecznych Jana Vavrecki, którzy strzelili trzy bramki i wyszli na prowadzenie. Najpierw Rajskiego pokonał Sławomir Krzak, a kolejne dwa trafienia w przeciągu dwóch minut dołożył Robin Bacul. Przez kolejne minuty hokeiści Zagłębia raz po raz próbowali doprowadzić do wyrównania, co udało się w ostatniej minucie meczu. Na 51 sekund przed końcową syreną do tercji rywala wjechał Da Costa i precyzyjnym strzałem w okienko uciszył miejscowych kibiców. W dogrywce nie padła żadna bramka i o zwycięstwie musiały zadecydować rzuty karne. W nich skuteczniejsi okazali się miejscowi, którzy dzięki trafieniu Bacula wygrali całe spotkanie 5:4.

Dwa gole da Costy uratowały punkt w Tychach