banner
logo2
 
Oszukane Zagłębie?!
sobota, 07 lutego 2009 18:52
Paweł Dronia nadal zawieszony. W dniu dzisiejszym komisja odwoławcza nie zmieniła decyzji w sprawie zawodnika, przedstawicieli klubu wyproszono z sali po trzech minutach.
 
 Przypomnijmy, że pod koniec grudnia WGiD przy PZHL uznał, że zawodnik będąc na zgrupowaniu Reprezentacji złamał dwa punkty regulaminu dotyczące powrotu do hotelu przed godziną 23 oraz zakazu spożywania alkoholu i ukarał Dronię karą sześciomiesięcznej dyskwalifikacji. 

Kilkanaście dni temu organizację tą rozwiązano, zatem organ ustawodawczy przestał istnieć.

- Jakim prawem zawodnik nadal nie może grać? - pytali się kibice Zagłębia.

Sosnowieccy działacze złożyli pismo do komisji odwoławczej, w którym poproszono o zakończenie kary(klub był w stanie wykupić zawodnika). Sam Dronia z pomocą prawnika przedstawił oświadczenie, w którym prosił o anulowanie kary. 

Działania te nie przyniosły jednak żadnego rezultatu, gdyż w dniu dzisiejszym komisja nie chciała rozmawiać z przedstawicielami klubu.

- Usłyszeliśmy, że zawodnik nie zostanie odwieszony, gdyż nie wpłacono kaucji(klub nie otrzymał żadnego pisma od związku). Mimo, że pojechaliśmy z pieniędzmi na wykup, nie podjęto w tej sprawie żadnych działań, a w dodatku zostaliśmy wyproszeni po 3 minutach. Powiedziano nam, że ta sprawa nie będzie rozpatrywana. Tak nie może być że Panowie Sadowicz i Lejczyk mieszają w strukturach PZHL - poinformował nas zarząd Zagłębia.

- Odwieszą Dronię ale w kwietniu, by mógł grać w kadrze - usłyszeliśmy.

Jak się dowiedzieliśmy do pełnych praw przywrócono za to obserwatora i sędziów, którzy sędziowali pamiętne spotkanie z Cracovią.

Paweł Dronia został zawieszony 23 grudnia. W tym sezonie rozegrał 27 spotkań (1 bramka, 4 asysty). 

Daniel Sołtysik