banner
logo2
 
Waldemar Klisiak: Dużo ciężkiej pracy
wtorek, 11 października 2016 17:00

Zagłębie Sosnowiec już ponad tydzień trenuje z nowym trenerem. Po pierwszym ze sparingów rozmawialiśmy z Waldemarem Klisiakiem – aktualnym szkoleniowcem sosnowieckiej drużyny.

 

Jak w oczach trenera wygląda obecnie drużyna?

- Po tych sparingach widać, że przed nami jeszcze dużo ciężkiej pracy. Pod względem fizycznym drużyna jest kiepsko przygotowana. Jestem z chłopakami już kilka dni na lodzie i poprzez sparingi chciałem zobaczyć jak to będzie wyglądać w boju. Obawiam się, że nie starczy nam czasu, by na start ligi wypracować optymalną formę. Dużym problemem jest brak codziennego treningu na lodzie gdyż nie mamy takich możliwości obecnie. Godzina lodu przez trzy lub cztery dni w tygodniu to zdecydowanie za mało.

Jak oceni trener dotychczasowe sparingi?

- Wyniki w sparingach nie są sprawą, do której przywiązujemy wagę. Dla mnie ważne jest bym poznał zawodników. Zdecydowanej większości nie znam więc nie wiem jaki obecnie prezentują poziom w regularnych pojedynkach. Część informacji gromadzimy na treningach jednak one w pełni nie pokazują co dany zawodnik potrafi. Są pierwsze decyzje personalne, być może będziemy szukać również wzmocnień.

Młodość i doświadczenie. Taki jest plan?

- Tak to powinno wyglądać. Młodzi zawodnicy wspierani przez doświadczonych hokeistów. Taka mieszanka powinna się sprawdzić na lodzie. Bazować będziemy na naszych zawodnikach, jednak nie wykluczamy wzmocnień z zewnątrz.

Czy drużyna rozegra jeszcze jakieś sparingi przed startem ligi?

Jestem w kontakcie z Naprzodem Janów i Krynicą jednak ciężko będzie porozumieć się, gdy mamy tak mało godzin lodu. Na pewno odpada wyjazd do Krynicy.

Jak się Pan czuję wracając ponownie do Zagłębia?

Miło wspominam pobyt w Sosnowcu. Grałem tutaj w latach 90-tych, a później jak drużynę wspierała Pol-Aqua. Teraz wracam do Sosnowca już nie jako zawodnik, a trener.

wuz