Adam Řehák w piątkowym pojedynku ustrzelił hat-tricka. Czeski napastnik w ostatnich spotkaniach jest najskuteczniejszym obcokrajowcem Zagłębia Sosnowiec.

W meczu z Naprzodem Janów Czech swoimi akcjami często niepokoił Michała Elżbieciaka. Ostatecznie sosnowiczanie wygrali różnicą czterech bramek.

- Na pewno cieszy fakt, że udało nam się wygrać z inną drużyną niż szkółka. W końcu przerwaliśmy to fatalną serię porażek. W piątek pomijając początek dobrze zagraliśmy z tyłu i realizowaliśmy założenia przedmeczowe – podsumował mecz Adam Řehák.

- Jeżeli w kolejnych meczach będziemy grać na podobnym poziomie to myślę, że jesteśmy w stanie utrzymać się w ekstralidze – dodał zawodnik.

W drugiej tercji napastnik bez problemów pięknym stylu wykorzystał rzut karny.

- Przy rzucie karnym nie denerwowałem się i wiedziałem jak go wykonać. Ja to umiem i jak każdy z zawodników staram się wykonać najazd jak najlepiej – kontynuował Řehák.

Czech w piątek strzelił trzy bramki, a w klasyfikacji +/- zanotował wynik +2.

- Takie rzeczy się pamięta. Ostatniego hat-tricka zdobyłem w minionym sezonie. Zawsze jest to na pewno powód do zadowolenia i cieszy, że wpływa to na końcowy wynik – zakończył Řehák.

Daniel Sołtysik