banner
logo2
 
Wąsiński: Szkoda takich meczów
środa, 09 grudnia 2015 18:02

Powoli mijają już emocje związane z weekendowymi porażkami Zagłębia. W niedzielnym meczu mimo przewagi nad Naprzodem Janów naszym zawodnikom nie udało się wywalczyć trzech punktów.

 

- Mieliśmy multum sytuacji w tym meczu i chyba sami nie wiedzieliśmy co się dzieje na lodzie. Oddawaliśmy bardzo dużo strzałów, a zdobyliśmy tylko jednego gola. Mogliśmy spokojnie prowadzić trzema bramkami, w drugiej tercji wydarzenia na lodzie diametralnie zmieniły się na nasza niekorzyść. W trzeciej rywal mówiąc potocznie dobił nas i skończyło się to dla nas niekorzystnie. Zdołaliśmy co prawda zmniejszyć stratę jednak nie udało nam się doprowadzić do wyrównania – podsumował spotkanie napastnik Zagłębia, Karol Wąsiński.

 

Wąsiński w meczu z Naprzodem (Fot. B.Kozera)

Mimo wycofania Michała Kielera drużynie nie udało się doprowadzić do wyrównania przez zamieszanie pod bramką Zagłębia.

- W końcówce chcieliśmy spokojnie wygrać bulik pod bramką rywala i spokojnie rozegrać akcję. Niestety nie udało nam się tego dokonać i gra wróciła pod naszą bramkę. Indra sprowokował nas w profesjonalny sposób przerywając naszą kontrę – dodał Wąsiński.

 

Wychowanek warszawskiego klubu przyznał, że te mikro porażki z Naprzodem nie będą miały wpływu w spotkaniach o utrzymanie w ekstralidze.

- Nie wyciągałbym pochopnych wniosków. Jest jeszcze dużo spotkań do rozegrania i myślę, że te mecze nie do końca wpłyną na etap, którym będzie walka o utrzymanie. Na pewno szkoda takich meczów jednak musimy grać swoje i walczyć o punkty w kolejnych pojedynkach – zakończył Wąsiński.

DS.