Zagłębie Sosnowiec przegrało po rzutach karnych w Janowie. Szkoleniowiec sosnowiczan przyznał, że spotkanie było wyrównane i mogło zakończyć się zwycięstwem każdej z drużyn w regulaminowym czasie gry.

- Dzisiejsza porażka niestety oddala nas coraz bardziej od pierwszej ósemki i spokojnego utrzymania się w lidze. Drużyny prezentują wyrównany poziom i te mecze mogą tak właśnie wyglądać. Dzisiaj również był to mecz na styku i widać było walkę po obu stronach. Oba zespoły wykorzystały swoje szanse i zwycięzcę musiały wyłonić rzuty karne – podsumował trener Zagłębia, Jerzy Pawłowski.

Szkoleniowiec przyznał, że bójki zawodników zmieniły założenia przedmeczowe.

- Kary meczów troszeczkę pokrzyżowały nam plany i założenia przedmeczowe. Straciliśmy w sumie trzech zawodników i musieliśmy od nowa poustawiać piątki. Musimy wykorzystywać swoje sytuacje i zdobywać więcej bramek. Dzisiaj mieliśmy szanse, a w meczu trafiliśmy tylko raz – zakończył Pawłowski.

DS