banner
logo2
 
Kibice spotkali się z zarządem
sobota, 26 września 2015 18:09

W miniony czwartek działacze sosnowieckiego Zagłębia spotkali się z kibicami. Zarząd reprezentowali Leszek Tokarz i Adam Lipka.

Na spotkaniu zjawili się również hokeiści: Marcin Kozłowski, Marcin Jaros oraz Jakub Jaskólski.

- Liczymy się ze zdaniem kibiców dlatego ucieszyliśmy z obecności wielu sympatyków Zagłębia. Cieszymy się, że interesuje Was los sosnowieckiego hokeja. Czasami te informacje, które docierają do odbiorcy nie są takie jak być powinny. Dlatego poprosiliśmy Państwa o spotkanie – rozpoczął prezes Leszek Tokarz.

Priorytetowym tematem, który interesował sympatyków Zagłębia były zmiany dotyczące ławki trenerskiej oraz uzupełnienia kadry.

- Aby myśleć o zmianach to muszą być to zmiany, które przyniosą coś lepszego. Aby to zrobić trzeba mieć kandydata i mieć pieniądze na to. W chwili obecnej nie mamy ani jednego ani drugiego. Jeżeli znajdzie się trener, na którego będzie nas stać to wtedy możemy rozmawiać na ten temat – przekazał Tokarz.

- Mamy świadomość, że hokej się zmienia jednak wiele elementów głównie odnośnie przygotowania są takie same. Nasi trenerzy zarabiają w dwójkę tyle, co jeden w innym klubie więc uspokajam wszystkich zainteresowanych odnośnie wynagrodzenia naszych szkoleniowców – dodał prezes.

Obecne wyniki sprawiły, że zarząd cały czas szuka wzmocnień oraz wychodzi naprzeciw kibicom Zagłębia.

- Wiemy jakie jest odczucie kibiców po siedmiu kolejkach. Po części tłumaczą nas kontuzje, które w chwili obecnej niestety zniszczyły naszą koncepcję gry. Rozmawiamy z potencjalnymi zawodnikami, którzy mają do nas dołączyć. Wiadomo, że będą to głównie zawodnicy z Legii lub Stoczniowca – powiedział wiceprezes, Adam Lipka.

W niedzielę Zagłębie rozegra spotkanie z „Orlętami”, we wtorek podejmować będziemy drużynę z Torunia.

- Ze względu na wyniki zdecydowaliśmy się na mecz z Toruniem obniżyć ceny biletów (10 oraz 5 zł). W niedzielę zamieniliśmy się rolą gospodarza więc wejście będzie za darmo – dodał Lipka.

Obecni na spotkaniu zawodnicy również odpowiadali na pytania fanów sosnowieckiego hokeja.

- Nie jest wesoło, gdyż zamykamy tabelę i nie przypominam sobie tak fatalnego otwarcia sezonu w wykonaniu Zagłębia. Odcinamy się od tematu trenerów i należy pamiętać, że to co jest w szatni musi zostać w szatni. Wiemy dobrze, że dotychczasowe mecze były do wygrania jednak nie potrafiliśmy tego dokonać. My wiemy, że mieliśmy obijać się gdzieś o szóstkę i że dajemy plamę. Trudno jest nam powiedzieć dlaczego tak się dzieje, że mimo wielu szans nie potrafimy skierować krążka do siatki. Uwierzcie nam też zależy – powiedział Marcin Kozłowski.

- To my gramy na lodzie i to tak naprawdę od nas samych zależy również jak ten mecz będzie przebiegał. Jest nas mało, gramy długie zmiany i jesteśmy po kilkadziesiąt minut na lodzie. Osłabienia nas wykańczają i wygląda to niestety nie najlepiej. Musimy mieć szerszą kadrę – dodał kapitan, Marcin Jaros.

W jednym z pytań, które znalazły się na naszej skrzynce meilowej pojawiła się również kwestia produkcji hokejowych pamiątek.

- W najbliższym czasie nie planujemy ich produkcji. Nie mamy na to funduszy, a ich wyprodukowanie nie zagwarantuje nam chociażby stuprocentowego zwrotu kosztów ich wykonania – zakończył Tokarz.