banner
logo2
 
Nahunko: Duże kłopoty
sobota, 21 marca 2015 23:25

To, że własne lodowisko nie zawsze jest czynnikiem motywującym do gry przekonali się dzisiaj hokeiści sosnowieckiego Zagłębia. Ostatecznie przy dużej dawce szczęścia podopieczni Mieczysława Nahunko odnieśli drugie zwycięstwo w finałowej rywalizacji.

 

- Niestety na początku dostaliśmy bramkę ze stałego fragmentu gry, a następnie po kardynalnym błędzie tracimy kolejną. To ustawiło spotkanie pod przeciwnika i musieliśmy gonić wynik. Mieliśmy z tym duże kłopoty, lecz ostatecznie potrafiliśmy się zmobilizować. W przeciągu spotkania mieliśmy tyle sytuacji, że w regulaminowym czasie powinniśmy zapewnić sobie zwycięstwo. Później dążyliśmy już do rzutów karnych i była to w pełni przemyślana decyzja – przekazał szkoleniowiec Zagłębia.

Zapytany o dobór zawodników do rzutów karnych przekazał:

- Jeżeli chodzi o zawodników, którzy podjechali do karnych to można to wytłumaczyć w bardzo prosty sposób. Łukasz Kisiel ma najpewniejszy strzał z nadgarstka. Natomiast Kamil Duszak jeżeli nie kombinuje to ma dobry, mocny strzał – dodał Nahunko.

Trener dodał również, że jutro naszą drużynę czeka jeszcze bardziej trudne wyzwanie.

- Zdajemy sobie sprawę, że rywal w tym momencie nie ma nic do stracenia i będzie jutro grał o wszystko. Być może będzie to gra na faul i ryzyko więc musimy lepiej zagrać w strefie środkowej – zakończył szkoleniowiec.

Daniel Sołtysik