Polecamy!
„Vlado” wraca w wielkim stylu |
wtorek, 31 lipca 2012 20:05 |
- Przy bramce dobrze podali mi koledzy i się udało. Muszę jednak przyznać, że dzisiejsze spotkanie dla mnie samego było ciężkie. Byłem dzisiaj trzeci raz na lodzie, a wcześniej wziąłem udział w dwóch treningach. Chłopcy już wcześniej wyjechali na lód, ja musiałem przedłużyć treningi „na sucho” w oczekiwaniu na sprzęt. W swoim stylu przypomniałeś o sobie kibicom z Sosnowca. Vladimir Luka ciągle ten sam? - Napastnik w każdym meczu chciałby strzelić więcej bramek. Nie wiem czy taki sam, zobaczymy. Mamy jeszcze miesiąc przygotowań i zobaczymy jak to będzie wyglądało w lidze. W poniedziałek dostaliśmy sprzęt i musimy się w nim ograć. Trzeba rozciągnąć mięśnie i po trzech miesiącach przerwy od hokeja powoli powrócić do rytmu treningowego. Jak gra ci się z Martinem Voznikiem? - To dobry zawodnik. Szukamy się na lodzie, wiemy obaj jak jeździmy i gdzie się ustawiać. Wszystko idzie w dobrym kierunku. Czego zabrakło w sparingu z Unią? Być może jeszcze zgrania. Spokojnie musimy popracować przez najbliższe dwa tygodnie i myślę, że po tym czasie już będziemy trenować normalnie jak w rytmie ligowym. |