Jan Vavrecka ma za sobą już pierwsze treningi z drużyną Zagłębia. Czech obserwował zawodników z wysokości trybun, by lepiej ich poznać.

Podczas pierwszego treningu zawodnicy po rozgrzewce rozegrali krótkie pojedynki piątkami meczowymi, a później trenowali rzuty karne.

- Na chwilę obecną nie mogę deklarować co osiągnę, gdyż muszę poznać zespół. Objęcie drużyny w takim momencie to loteria, lecz ja się nie boję wyzwań. Na razie nie planuję znaczących wzmocnień, jednak nie ukrywam, że rozglądam się za nowymi zawodnikami – kończy Vavrecka.

(DS&PS)