Kolejnej porażki doznali gracze Zagłębia. W dniu dzisiejszym o jedną bramkę więcej zdobyli hokeiści oświęcimskiej Unii.

Po raz pierwszy w tym sezonie na Stadion Zimowy przyjechała zorganizowana grupa kibiców gości, którzy w liczbie około 270 dopingowali swoją drużynę.

Pierwszy gol spotkania padł w dziesiątej minucie, kiedy Andrij Denyskin dobił krążek odbity od tylnej bandy. Oba zespoły dążyły do zmiany wyniku, lecz albo brakowało skuteczności, albo dobrze spisywali się bramkarze. W trzeciej tercji Unia podwyższyła prowadzenie. Mark Kaleinikovas otrzymał dokładne podanie i z ostrego kąta nie dał szans Patrikowi Spěšnemu. Na trzy minuty przed końcem kontaktowego gola zdobył Riley Lindgren który znalazł w końcu sposób na pokonanie dobrze dziś dysponowanego Linusa Lundina. To jednak było wszystko na co było dziś stać hokeistów Zagłębia i mimo wycofania bramkarza nie udało się im doprowadzić do remisu.

Zagłębie Sosnowiec – Unia Oświęcim 1:2 (0:1, 0:0, 1:1)

0:1 Andrij Denyskin - Daniel Olsson Trkulja, Carl Ackered (9:28),

0:2 Mark Kaleinikovas - Daniel Olsson Trkulja, Roman Dyukov (43:09),

1:2 Riley Lindgren - Riley Stadel, Nikita Bucenko (57:09).

Sędziowie: Paweł Breske, Paweł Kosidło (główni); Igor Dzięciołowski, Wojciech Moszczyński(liniowi)

Minuty karne: 4-6

Strzały: 34-34

Widzów: 2600

Zagłębie: Spěšný – Charvát, Šaur; Szturc, Bucenko, Krężołek – Stadel, Kotlorz; Nahunko, O.Valtola, Lindgren – Krawczyk, Naróg; Kozłowski, Tyczyński, Bernacki – Andrejkiw; Sikora, Karasiński.

Unia: Lundin - Ackered, Dyukov; Kaleinikovas, Olsson Trkulja, Denyskin - K.Valtola, Uimonen, Ahopelto, Heikkinen, Karjalainen - Bezuska, Jakobsons, Sołtys, Krzemień, Kowalówka - Noworyta, Prokopiak, Prusak, Sadłocha, Wanat.