Polecamy!
Kolejne ważne punkty |
poniedziałek, 09 stycznia 2023 20:34 |
Hokeiści Zagłębia w miniony weekend rozegrali dwa spotkania. W piątek zwyciężyli w Nowym Targu a w niedzielę przegrali po dogrywce z GKS Katowice. W piątkowym spotkaniu w pierwszej odsłonie gole nie padły. W drugiej wynik spotkania otworzył René Svitana strzałem z koła bulikowego. Wyrównująca bramka padła bardzo szybko. Jarosław Rzeszutko znalazł się w sytuacji sam na sam i pokonał Oskara Polaka. Druga bramka dla Zagłębia padła po dwójkowej akcji Tomasz Kozłowski - Aleksandr Pawlenko. Chwilę później Kamil Sikora przejął krążek którego nie zdołał wybić nowotarski obrońca i zdobył trzeciego gola dla przyjezdnych. Wynik spotkania w trzeciej tercji ustalił Tomasz Kozłowski strzelając gola przy słupku.
Podhale Nowy Targ - Zagłębie Sosnowiec 1:4 (0:0, 1:3, 0:1) 1:0 René Svitana - Jegor Kudzin, Martin Przygodzki (22:20) 1:1 Jarosław Rzeszutko - Sebastian Modén, Oskar Krawczyk (23:02) 1:2 Aleksandr Pawlenko - Tomasz Kozłowski, Jakub Michałowski (36:54) 1:3 Kamil Sikora - Nikita Bucenko (38:55) 1:4 Tomasz Kozłowski - Jakub Witecki, Aleksandr Pawlenko (46:06)
Sędziowali: Patryk Pyrskała, Marcin Polak (główni) - Łukasz Barutowicz, Dariusz Pobożniak (liniowi) Minuty karne: 6-8 Strzały: 33-39 Widzów: 250
Podhale: Polak - Tomasik, Mrugała; Jarczyk, Neupauer (2), Wielkiewicz (2) - Kudzin, Ałeksandrow; Przygodzki, Svitana, Maunula - Zorko, Wikar; Worwa (2), Worona, Słowakiewicz - Szlembarski, Wsół; Bochnak, Soroka, Malasiński.
Zagłębie: Spěšný - Naróg (2), Andrejkiw; Witecki, Kozłowski (2), Pawlenko (2) - Khoperia, Kotlorz; Modén, Rzeszutko, Blomqvist - Krawczyk, Michałowski; Kogut, Nahunko, Piotrowicz - Gniewek, Opiłka; Sikora, Bucenko, Bernacki (2).
W starciu z GKS Katowice już w trzeciej minucie gry sosnowiczanie przegrywali po golu Grzegorza Pasiuta. Na początku drugiej odsłony wynik podwyższył Hampus Olsson. Kontaktowy gol dla Zagłębia padł podczas gry w podwójnej przewadze, a jego zdobywcą był niedawno grający jeszcze w Katowicach Christian Blomqvist. Wyrównanie padło na niespełna pięć minut przed końcem spotkania, kiedy świetne podanie zza bramki Jarosława Rzeszutki wykorzystał Aleksandr Pawlenko. W dogrywce dwa punkty przyjezdnym zapewnił Brandon Magee strzałem po "dłuższym" słupku bramki Patrika Spěšnego. Meczu nie dokończył Michał Bernacki, który w piętnastej minucie meczu został trafiony kijem w twarz przez Macieja Kruczka i zakrwawiony zjechał do szatni. Okazało się, że zawodnik ma głębokie rozcięcie w okolicach nosa.
Zagłębie Sosnowiec - GKS Katowice 2:3 d. (0:1, 1:1, 1:0, d. 0:1) 0:1 Grzegorz Pasiut - Maciej Kruczek, Mateusz Rompkowski (02:40) 0:2 Hampus Olsson - Shigeki Hitosato, Teemu Pulkkinen (22:58) 1:2 Christian Blomqvist - Sebastian Modén, Jarosław Rzeszutko (24:40, 5/3) 2:2 Aleksandr Pawlenko - Jarosław Rzeszutko, Witalij Andrejkiw (55:14) 2:3 Brandon Magee - Matias Lehtonen (61:44)
Sędziowali: Marcin Polak, Mateusz Krzywda (główni) - Michał Gerne, Wiktor Zień (liniowi) Minuty karne: 4-6 Strzały: 37-38 Widzów: 1000
Zagłębie: Spěšný - Naróg, Andrejkiw, Witecki, Kozłowski, Pawlenko - Khoperia, Kotlorz (2), Modén, Rzeszutko, Blomqvist - Krawczyk, Michałowski, Kogut, Nahunko, Piotrowicz (2) - Gniewek, Opiłka, Sikora, Bucenko, Bernacki.
GKS Katowice: Murray - Rompkowski, Kolusz (2), Fraszko, Pasiut, Magee - Maciaś, Wanacki, Krężołek, Lehtonen (2), Bepierszcz - Kruczek, Wajda, Olsson, Pulkkinen, Hitosato (2) - Lebek, Smal, Ciepielewski. |