W wyjazdowym spotkaniu z GKS Tychy drużynie Zagłębia Sosnowiec nie udało się zdobyć żadnej zdobyczy punktowej i bramkowej.

Od początku zaatakowali gospodarze podrażnieni ostatnią porażką z STS Sanok 2:7. Zagłębie dobrze się jednak broniło a kilka razy skutecznie interweniował Andriej Fiłonienko. Pierwszą bramkę miejscowi zdobyli podczas gry w przewadze za sprawą Christiana Mroczkowskiego. W drugiej tercji podczas sygnalizowanej kary na hokeistę Zagłębia trafił Bartłomiej Jeziorski. W końcówce odsłony błąd obrony Zagłębia wykorzystał Dienis Sierguszkin dobijając strzał Fieofanowa. Trzecia tercja nie przyniosła zmiany rezultatu i pełną pulę punktową zgarnęli tyscy hokeiści.

GKS Tychy - Zagłębie Sosnowiec 3:0 (1:0, 2:0, 0:0)

1:0 Christian Mroczkowski - Michael Cichy, Alexander Szczechura (17:06, 5/4),

2:0 Bartłomiej Jeziorski - Christian Mroczkowski, Radosław Galant (25:22, 6/5),

3:0 Dienis Sierguszkin - Jegor Fieofanow (39:54).

Sędziowali: Michał Baca, Sebastian Kłaczyński (główni) - Wojciech Czech, Artur Hyliński (liniowi),

Minuty karne: 10-10.

Strzały: 39-27.

Widzów: 500

GKS Tychy: Lewartowski - Pociecha, Biro; Wróbel, Galant, Jeziorski (2) - Seed, D. Korczemkin; Szczechura, Cichy, Mroczkowski - Smirnow (2), Kotlorz; Dupuy (2), Fieofanow, Sierguszkin - Michałowski (2); Gościński, Starzyński (2), Marzec oraz Gruźla.

Zagłębie: Fiłonienko - Naróg, Syrojeżkin; Nikiforow, Wasiljew (2), Baszyrow (4) - Bychawski, Jaśkiewicz; Przygodzki, Rzeszutko, Bernacki - Khoperia (2), Krawczyk (2); Sikora, T. Kozłowski, Lundvald - Gniewek; Dubinin, Nahunko, Piotrowicz oraz Blanik.