Hokeistom Zagłębia po ponad dwumiesięcznym okresie udało się w końcu wywalczyć punkt. Dokonali tego przegrywając w Toruniu dopiero po serii rzutów karnych 3:4.

Zagłębie ostatnie punkty zdobyło 2 października w wygranym meczu ze Stoczniowcem Gdańsk. Mecz w Toruniu dobrze rozpoczęli gospodarze którzy wykorzystali grę w podwójnej przewadze. Do wyrównania doprowadził Mikhail Syroezhkin zdobywając gola w osłabieniu. W trzeciej tercji miejscowi wyszli na dwubramkowe prowadzenie. Sosnowiczanie zdołali w przeciągu 16 sekund doprowadzić do wyrównania. Najpierw gola zdobył Ivan Rybchik a kolejnego dołożył Andrei Dubinin. Dogrywka nie przyniosła rozstrzygnięcia i zwycięzcę musiały wyłonić rzuty karne. Najazdy lepiej wykonywali torunianie którzy 3 razy pokonali Codego Portera. W drużynie Zagłębia karnego wykorzystał tylko Ruslan Bashirov.

KH Toruń - Zagłębie Sosnowiec 4:3 pk. (1:0, 0:1, 2:2, d. 0:0, k. 3:1)

1:0 - Artiom Osipow - Jegor Fieofanow, Dienis Sierguszkin (06:02, 5/3),

1:1 - Mikhail Syroezhkin - Ruslan Bashirov, Michał Naróg (21:04, 4/5),

2:1 - Artiom Osipow - Dienis Sierguszkin, Siergiej Kuzniecow (43:06),

3:1 - Gleb Bondaruk - Michaił Szabanow (44:38),

3:2 - Ivan Rybchik - Tomasz Kozłowski, Michał Bernacki (54:03),

3:3 - Andrei Dubinin - Aleksandr Rodionow, Imants Ļeščovs (54:19),

4:3 - Artiom Osipow (decydujący rzut karny).

Sędziowali: Paweł Kosidło, Sebastian Kryś (główni) – Grzegorz Cudek, Jacek Szutta (liniowi).

Minuty karne: 10–12.

Strzały: 38-32.

Widzów: mecz rozgrywany bez udziału publiczności.

KH Toruń: Studziński - Skólmowski (2), Szkodienko; Dołęga, K. Kalinowski, M. Kalinowski - Jaworski, Gusevas; Osipow, Fieofanow (2), Sierguszkin - Smirnow, Kuzniecow; Bondaruk, Czwanczikow, Szabanow (2) - Podsiadło (2), Kozłow; Saloranta (2), Rożkow, Jaakola.

Zagłębie: Porter - Ļeščovs, Rodionow; Nikiforov, Dubinin, Bashirov - Syroezhkin (4), Naróg; Bernacki, Kozłowski (2), Rybchik - Jākobsons, Luszniak; Kulas (2), Sikora, Smal (2) - Domogała (2), Khoperia; Bombardier, Blanik, Stojek.