Drużyna GKS Katowice pokonała wczoraj Zagłębie Sosnowiec 5:3. Na przegraną Zagłębia w dużym stopniu wpłynęła druga tercja spotkania, którą sosnowiczanie przegrali 0:3.
GKS Katowice - Zagłębie Sosnowiec 5:3 (2:1, 3:0, 0:2) 1:0 - Szymon Mularczyk - Oula Uski, Tadej Čimžar (07:08), 2:0 - Patryk Krężołek - Filip Starzyński (10:37), 2:1 - Daniił Oriechin - Robert Karczocha (12:30), 3:1 - Miika Franssila - Tadej Čimžar(27:11), 4:1 - Teddy Da Costa - Marcin Kolusz, Jussi Makkonen (29:20, 5/4), 5:1 - Mateusz Michalski - Jaako Turtiainen, Tadej Čimžar (36:51, 5/4), 5:2 - Marek Kaluža - Błażej Salamon, Daniił Oriechin (47:01, 5/4), 5:3 - Filip Stoklasa - Andrzej Stojek, Błażej Salamon (58:38).
Sędziowali: Przemysław Gabryszak, Patryk Kasprzyk (główni) - Maciej Byczkowski, Grzegorz Cytawa (liniowi) Minuty karne: 8-20 (w tym 10 minut za niesportowe zachowanie) Strzały: 24-24. Widzów: 500.
GKS Katowice: Rahm – Franssila, Wajda; Da Costa (2), Kolusz, Michalski – Salmi, Tomasik; Lähde, Makkonen, Turtiainen – Čakajík, Jaśkiewicz; Mularczyk, Uski (2), Čimžar (2) – Krawczyk, Krężołek (2), Starzyński, Paszek.
Zagłębie Sosnowiec: Radziszewski Cunik, Khoperia; T. Kozłowski, Butsenko, Stoklasa (12) – Kaluža, Triasunow; Oriechin, Karczocha, Garszyn – Podsiadło, Charousek; Bernacki(4), Tyczyński, Nahunko – Sikora (2), Jaskólski, Stojek, Salamon (2). |