banner
logo2
 
Zarząd Zagłębia spotkał się z kibicami
środa, 10 lutego 2016 20:07

We wtorkowy wieczór w sali VIP na sosnowieckim lodowisku sympatycy sosnowieckiego hokeja spotkali się z przedstawicielami klubu. Leszek Tokarz i Adam Lipka odpowiadali na pytania i zarzuty kibiciom Zagłębia Sosnowiec.

Ostatnie wyniki i zmiany kadrowe nie napawają przed spotkaniami „o utrzymanie”, gdyż na chwile obecną nasza drużyna według wielu osób jest głównym kandydatem do spadku.

- Mając na myśli ostatnie roszady kadrowe czyli zawodników, którzy przybyli oraz opuścili drużynę musimy powiedzieć wprost. To są decyzje personalne trenera, do którego mieliśmy zaufanie – przekazał wiceprezes Adam Lipka.

Kibiców irytowały ostatnie zmiany w składzie tj. odejście Karola Wąsińskiego jak również powrót Łukasza Zachariasza.

Sternicy sosnowca odnieśli się również do ławki trenereskiej, która w minionym miesiącu zmieniała swój skład.

- Rozmawialiśmy z czterema trenerami z czego jeden zdecydował poprowadzić drużynę i robi to w dalszym ciągu. Postawiliśmy na Piotrka i w pełni mu zaufaliśmy – powiedział Leszek Tokarz.

Zapytani o przyszłość hokejowego Zagłębia działacze przyznali, że na chwilę obecną najważniejsze jest dogranie obecnego sezonu.

- W chwili obecnej mamy przygotowany budżet do czerwca. Wszystko zależeć będzie od wydarzeń na lodzie w najbliższych dniach – kontynuował Tokarz.

- Cały czas utrzymujemy plan, że zadłużenie klubu nie może sięgać więcej niż jeden miesiąc – dodał Lipka.

W spotkaniu drużynę reprezentowali ponownie Jakub Jaskólski, Marcn Kozłowski oraz Marcin Jaros.

- Przed nami osiem ostatnich meczy, w tym cztery zagramy na własnym lodzie. To właśnie te spotkania będą najważniejsze. Ostatni miesiąc to totalny blamaż z naszej strony i to nie jest wina zarządu, gdyż to nie oni wychodzą na lód. Obecnie mamy zmienione założenia treningowe, towarzyszy temu inna motoryka i taktyka. Trenujemy ciężko dwa razy dziennie – przekazał kapitan Marcin Jaros.

Na pytanie o to czy zawodnicy chcą utrzymać klub w najwyższej klasie rozgrywkowej usłyszeliśmy.

- Jeżeli nie chcielibyśmy się utrzymać to nikt z nas nie byłby w Zagłębiu. Proszę wierzyć, nie po to wywalczyliśmy awans w minionym sezonie by teraz odpuścić – mówił Jakub Jaskólski.

- Wcześniej nasza drużyna nie miała charakteru. Widać to było w naszej grze szczególnie w meczach, gdy wynik był na styku, a nie potrafiliśmy przechylić szali na naszą korzyść. Zrobimy wszystko, by utrzymać ekstraligę jednak potrzebujemy również wsparcia kibiców – zaapelował Marcin Kozłowski.

Zagłębie miało rozegrać sparing z Podhalem Nowy Targ jednak drużyny nie porozumiały się w tej kwestii.

Klub przygotował natomiast niespodziankę dla kibiców na najbliższe spotkanie. Ceny biletów zostaną obniżone, by każdy mógł wspomóc zespół w najważniejszej części sezonu.

Wejściówka normalna kosztować będzie 5 złotych, zaś bilet dla młodzieży do lat 16 i kobiet – symboliczną złotówkę.

DS